Autor |
Wiadomość |
olwen |
Wysłany: Pią 22:22, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
teraz to sie TAKTYKA nazywa he he he! ja mieszkam w akademcu, Lachonku, ale dobrze wiedzieć, że nosisz kiecki po domu |
|
|
Xenomorph |
Wysłany: Pią 17:34, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
hehe. magda JEDYNIE TAKTYCZNIE POZWOLILEM CI WYGRAC - pamietaj ze to nadal jest moj dom i to ja w nim jestem mezczyzna - mimo ze to ty nosisz spodnie:D A mikolaj mam nadzieje ze piwo nie poszlo ci w pluca po tym jak magda trafila bila w uze:D szczerze dobry z ciebie kumpel - nie grales aby, to ja wyszedl na najgorszego:), ale musze przyznac ze anka sobie niezle radzila...hmm nawet bardzo niezle:) nastepnym razem bedziem lepiej przygotowany:P |
|
|
olwen |
Wysłany: Pią 15:25, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
i nie zapominaj Lachonku że przegrałeś ze MNĄ |
|
|
Bober |
Wysłany: Pią 13:19, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
"dla kolegów Paweł" P
no spoko ja nie miałem serca wogóle zadnego/zadnej z was rozkladac na lopatki |
|
|
Xenomorph |
Wysłany: Pią 10:47, 15 Gru 2006 Temat postu: I był bilardzik |
|
Wiec troche refleksji na temat wczorjaszego bilarda.
1. Szafa nie umiesz grac! to ze wygrywales ze wszystkimi to jest poprostu wielki zbieg okolicznosci:) Wygralbym z toba, ale jak przegralem z magda, anka i cala reszta - nie mialem serca klasc ciebie na lopatki:P
2. Magada....kurde jak czepilas sie kija to nikt ciebie nie mogl od niego oderwac..wiec rada - wyjdz za maz:D
Ogolnie byl calkiem bardzo udany wieczor. Moze powtorke zrobimy w sobote - ale sie jeszcze ustali. A i pamietac moje dzieciaczki kochane o baskecie w niedziele o 18 w 9. Po mozemy gdzies wyjsc, na jakas herbatke i ciasteczka:) pozdr. lachoniasty |
|
|